Site icon IPA Region Włodawa

Trzeci dzień rajdu

Dzień trzeci powitał nas pięknym słońcem i wysoką temperaturą. Pojechaliśmy do Lazdijai, gdzie ponownie spotkaliśmy się z Ilką, który pokazał nam najciekawsze miejsca w swojej miejscowości. Pożegnaliśmy się na rogatkach miasta i udaliśmy się w dalszą trasę do Polski.

Polska przywitała nas jeszcze większym żarem. Przejeżdżaliśmy terenami świeżo skropionymi deszczem i doświadczonych gradem. My byliśmy bardzo wysuszeni – nie licząc własnego potu – błogosławieństwo ks. kapelana było z nami (ciekawe czy będzie i do końca). Bieżące nawodnienie naszych organizmów jak i luksus podróżowania bez zbędnego obciążenia zapewniał nam kierowca z KWP Lublin kolega Krzysztof. Na 99 km rozpoczął się morderczy prawie 3 km podjazd – „górka” miała jedynie 298 m n.p.m. – ale co to dla nas; łyknęliśmy ją bez zmiany biegu. W ten sposób dotarliśmy do Wiżajn na nocleg na uroczych kwaterach prywatnych. Zegary nasze i kierowcy na mecie dzisiejszego etapu wskazały dystans 105 km i średnią prędkość ponad 25 km/h.

 

Relacje z kolejnych dni będziemy przesyłali na bieżąco.

Autor:

Iwona Panas,

Dariusz Żmijski.

 

Patronat redakcyjny:

Wojciech Sokołowski.

 

Autorzy zdjęć:

Wojciech Kupracz,

Sławomir Franc.

Exit mobile version