W dniach 17-19 marca grupa z Regionu IPA Włodawa wyruszyła na poszukiwania wiosny we Lwowie. Wczesnym rankiem wyjechaliśmy do Lwowa. Naszym autobusem kierował niezastąpiony i już sprawdzony w różnych sytuacjach Pan Andrzej z firmy „Bielak” a nad tym żeby było Cool czuwała Pani Monika Kowalczyk z biura „ Cool-tour w Lublinie, która chętnie zastępowała Andrzeja w kierowaniu. Po bardzo miłej podróży, sprawnym przekroczeniu granicy, przerwie na regionalny – mundurowy obiad oraz krótkim zwiedzaniu Lwowa zakwaterowaliśmy się w luksusowym hotelu „ Nota-Bene” we Lwowie a wieczorem czekały nas niezapomniane wrażenia podczas baletu „ Romeo i Julia” w Operze, później zaś pyszna kolacja na Starówce i dalsze zwiedzanie miasta. Wrażenia niezapomniane a noc zdecydowanie za krótka.
Kolejnego dnia po śniadaniu pojechaliśmy na objazdową wycieczkę po okolicy. Odwiedziliśmy Olesko, gdzie urodził się król Jan III Sobieski i Zamek z przełomu XVI i XVII w., Podhorce a tam Zamek Koniecpolskich, Rzewuskich i Sanguszków, Złoczów z Pałacem Wielkim i Chińskim w przepięknym kompleksie zamkowym Jana III Sobieskiego. Po południu wróciliśmy do Lwowa na dalsze zwiedzanie, później czekały nas kolejne niezapomniane wrażenia podczas opery Traviata w Lwowskiej Operze, oraz niezwykle wystawna obiadokolacja z muzyką – podczas której pięcioro nowych członków Regionu IPA Włodawa odebrało swoje legitymacje ( gratulujemy i bardzo się cieszymy, że jest nas coraz więcej).
Kolejnego dnia mimo mało wiosennej pogody złożyliśmy wizytę na Cmentarzu Łyczakowskim i Orląt Lwowskich. To niezwykłe miejsca, które ukazują historię miasta i jego mieszkańców sprzed ponad 200 lat. Tam w zadumie zapaliliśmy znicze i oddaliśmy hołd bohaterom.
Następnie udaliśmy się na spacer m.in. pod Pomnik Adama Mickiewicza, Basztę Prochową, Kościół Bernardynów, Kamienicę Sobieskich, Katedrę Łacińską, Kamienicę Czarną, Ratusz, Katedrę Ormiańska, Lwowską Manufakturę Czekolady, Kopalnię Kawy i wiele innych miejsc – a na koniec na regionalne zakupy.
Wszyscy szczęśliwi z planami kolejnych wyjazdów w godzinach wieczornych wróciliśmy do domów. Po tym wyjeździe potwierdzamy, że Lwów to faktycznie miasto niezwykłe, które pozostawia ślad w sercu każdego, kto choć raz je zobaczy. My już się zakochaliśmy i mimo, że lekko nie było z tym poszukiwaniem wiosny z całą pewnością wrócimy tam na powtórkę szukać np. lata czy jesieni.
Dziękuję wszystkim za pomoc w organizacji wyjazdu. Bez Was nie było by to możliwe ! Jesteście niesamowici. A Monika… Monika to wie 🙂
Było naprawdę Cool:)
Tekst : B.Sz
Foto : A.Czarnacki, A. Rapa, A.Wołos,